XM312.50

Anfarius

Duży, co? I przypomina Browninga M2HB? No widzisz, jaki ty spostrzegawczy jesteś? To następca naszej ulubionej półcalówki, wprowadzili go do US Army w 2005 albo 2006 roku.
Ten w odróżnieniu od staruszka M2HB jest dużo lżejszy. O ile się pytasz? No to się lepiej trzymaj: na trójnogu waży tylko 19 kg, czujesz to chłopie? Dla porównania tylko wspomnę, że M2HB waży 38 kilo, a na trójnogu już 58! Jak oni to zrobili? No i tu już nie tak wesoło, ale o tym później. XM312 dalej straszy tym samym artyleryjskim pociskiem .50BMG, pozostając przy tym tak celny (o ile nie celniejszy) jak jego dziadziuś.
Jest nieco mniejszy, a tak niewielką wagę uzyskano przez zastosowanie lekkich stopów metali i sztucznych kompozytów. No, ale to przecież nie wszystko, nasz Browning schudł o 39 kilo (jeśli liczyć też trójnóg). Co jeszcze chłopcy wymyślili? No i tu jest właśnie ten zgrzyt... lub zaleta – jak kto woli. Zmniejszono szybkostrzelność: zamiast 450-600 pocisków/min mamy 260. Zmienili, bo wyszli z założenia, że XM 312 wejdzie tylko na wyposażenie piechoty jako wsparcie ogniowe. Stary Browning był stosowany jako sprzęt wsparcia, działko przeciwlotnicze (oraz lotnicze) i co tam jeszcze.
Według mnie to plus: oszczędność amunicji, wprawdzie zmniejszona nieco siła ognia, ale to przecież dalej .50BMG. I to naprawdę dużo lżejsza broń. Teraz można dać dwójce ludzi XM312 wraz z amunicją i jedziemy: jeden niesie ammo i trójnóg, drugi karabin. Na polu walki szybkie połączenie jednego z drugim i... mamy wsparcie do jakiego to cudeńko zostało zaprojektowane.

Kaliber: 12,7 mm
Pocisk: .50 Browning Machine Gun (12,7x99)
Szybkostrzelność: 1
Pojemność magazynka: 100 (pas lub skrzynka)
Reguły specjalne:
Niezawodny, celny

Obrażenia: Krytyczne
Punkty Przebicia: 3

Wymagana Budowa: 19

Cena: 150 g
Dostępność: niewielka

GSP_Dibbler.

Wzięte Z Neta ;]

Mysz

Jedno słowo:
Zajebista